Kim jest Margaret?
Jest to stwór leniwy, lecz aktywny, gdy go najdzie ochota.
Małomówny, lecz rozgadany, gdy kogoś dobrze pozna.
Wesoły, lecz na pozór poważny.
Mądry, lecz niekoniecznie w oczach nauczycieli.
Zdolny, lecz nielubiący się tym chwalić.
Szczupły, lecz niezadowolony ze swojego ciała.
Nielubiący czytać, lecz tylko szkolnych lektur.
Starający się robić wszystko jak najlepiej, lecz często poległy w walce.
Mający wielkie marzenia, lecz zbyt mało chęci, by je spełnić.
Tak w paru słowach można opisać mnie, Maggie. Założyłam tego bloga już jakiś czas temu, jednak nigdy nie zebrałam się w sobie, by coś na nim umieścić. Początkowo chciałam na nim publikować swoje opowiadania, lecz wena poszła tak szybko jak przyszła, a moje twory okazały się nagle takie... denne, bez wyrazu, bez przesłania, więc ostatecznie ani jedno nie ujrzało światła dziennego... a przynajmniej nie na blogspocie. :)
Jednak wracam z nową ochotą i nowymi pomysłami. Będzie on mi służył jako coś, gdzie będę zapisywała swoje przemyślenia, wnioski, motywacje, zabawy kosmetyczne i, kto wie, może nawet jakieś własne teksty. Domyślam się, że wybicie się będzie niesamowicie trudne, lecz nie o to w tym chodzi. Chcę po prostu podzielić się z wami, choćby było to tylko pięć osób, swoimi doświadczeniami z nadzieją, że któreś z was wytknie mi błędy, podniesie gdy upadnę i się poddam, czy po prostu doradzi w trudniejszych sprawach.
Domyślam się, że post ten jest nieco chaotyczny i nieskładny, jednak ciężko jest napisać coś spójnego, jak samemu ma się mętlik w głowie. Nie chcę tego odkładać na później, bo wiem, że jutro nigdy nie nadchodzi, a potencjał i chęci się tylko przez to marnują. Jednak mam nadzieję, że przybliżył on wam moje zamiary wobec bloga, jak i moją osobę.
Tak więc do następnego razu. ♥
Ps. Chętnie posłucham rad od bardziej doświadczonych w kwestii szablonów.
Ps. Chętnie posłucham rad od bardziej doświadczonych w kwestii szablonów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz